Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Swiety z miasteczka Zaklików. Mam przejechane 42734.67 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Swiety.bikestats.pl
free counters
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2014

Dystans całkowity:93.53 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:08
Średnia prędkość:22.63 km/h
Maksymalna prędkość:40.69 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:46.76 km i 2h 04m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
43.53 km 0.00 km teren
01:52 h 23.32 km/h:
Maks. pr.:40.69 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Styczniowy sofcik

Piątek, 3 stycznia 2014 · dodano: 26.04.2014 | Komentarze 0
Dzisiaj kolejny słoneczny dzień w tym roku,  już trzeci :)

Szosa dzisiaj jednak jakaś tak mokra była, więc od podwozia trochę się zmoknęło.

Pojechałem w moją ulubioną trasę, przez las, aż do Borowa, potem na źródlisko w Łanach i Gościeradów. 
Za Gościeradowem ciekawy byłem jak poradzę sobie z pokonaniem całkiem sporego podjazdu jak na tereny. Było ciężko, ale się udało, jednak trzeba będzie pracować nad formą.

Potem już z górki i szybki zjazd do Zdziechowic, parę km i dom.


Słonecznie, nie padało, ale asfalt mokry


Odpoczywam nad Sanną


Łany


Kategoria 0-50


Dane wyjazdu:
50.00 km 0.00 km teren
02:16 h 22.06 km/h:
Maks. pr.:39.08 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Rozpoczęcie sezonu 2014

Czwartek, 2 stycznia 2014 · dodano: 26.04.2014 | Komentarze 0

Styczeń, wiadomo chłodno, około 3-4 stopni, ale piękna słoneczna pogoda, więc kusiło strasznie, żeby już 2 stycznia rozpocząć sezon rowerowy.

Umówiłem się z Mariuszem w Goliszowcu koło wiaty. Tutaj złożyliśmy sobie noworoczne życzenia i wypiliśmy po łyku szampana. Pozostałe butelki nie należały do nas :) to chyba jeszcze pozostałości po sylwestrze, albo ktoś się leczył w Nowy Rok :)

Potem znowu tym razem z Mariuszem ruszyłem na Lipę. Tam żeby jeszcze trochę wydłużyć trasę pojechałem na Gielnie i Maliniec, a  Mariusz prosto główną do Stalowej.

Także sezon rozpoczęty :)

Dzisiejsza wycieczka była też okazją do przetestowania nowego osprzętu. Stary już się trochę zużył, więc trzeba było zainwestować w coś konkretnego. Do wymiany poszedł cały napęd, przerzutki i hamulce. Wszystko dopiero się dociera, ale już jeździ się super.



No co tu dużo komentować :)


Odświeżony Kołcz


Stawy na Malińcu jeszcze pokryte grubą warstwą lodu


W domu rudy już czekał


Nowy napęd jeszcze nie śmigany






 
Kategoria 0-50