Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Swiety z miasteczka Zaklików. Mam przejechane 42734.67 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Swiety.bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
136.33 km 0.00 km teren
06:36 h 20.66 km/h:
Maks. pr.:52.31 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Do wodospadu

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 03.05.2014 | Komentarze 0
Dzisiaj znowu wyprawa z Bike Equipą. W Sandomierzu na rynku najpierw spotykam się z Danielem i Mariuszem, potem dołączamy do reszty ekipy. 

Start pechowy bo zaraz po wyjeździe ktoś łapie gumę, kilka km dalej i znowu, załatana dętka nie wytrzymała, trzeba założyć nową. Jedziemy najpierw wzdłuż Wisły. Potem dobijamy w stronę Wyżyny Sandomierskiej i tu już raz pod górę raz z górki. Dojeżdżamy do szosy Sandomierz - Opatów i ją przecinamy, dalej znów bocznymi do Obrazowa, gdzie znów przecinamy główna drogę Sandomierz - Ożarów. Dalej bocznymi, aż do Nowych Kichar, gdzie robimy dłuższy postój w miejscu, w którym jeszcze nigdy nie byłem, a naprawdę warto je zobaczyć. Zatrzymujemy się przy odkrytych skałach lessowych, które same w sobie są bardzo ciekawe, ale najciekawszy był tu mały strumyk, który tworzy jeden 2 metrowy mini wodospad i drugi mniejszy. Tu zatrzymujemy się dłuższą chwile i pałaszujemy skrzydełka przyrządzone przez Pawła.  Potem jedziemy do Winiar, gdzie przecinamy drogę Sandomierz - Zawichost i znów bocznymi jedziemy, aż pod Góry Pieprzowe na punkt widokowy. Tu znów dłuższy postój i ekipa powoli się rozjeżdża do domu. My z główną częścią składu jedziemy do Sandomierza i tu się z nimi rozstajemy. Standardowo jedziemy z chłopakami Powiślem, aż do Radomyśla, tu ja jadę na Zaklików przez most, a Mariusz z Danielem ruszają na Stalową.


Skład na wodospad


Pierwsza złapana guma już na początku


Stary wapiennik


W sandomierskich sadach








Nawet zamknięte mosty nas nie powstrzymują


Cel podróży


Zdjęcie przy wodospadzie




W drodze na "pieprzówki"

Góry Pieprzowe








Zdjęcie na tle Sandomierza



Kategoria 100-150



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!