Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Swiety z miasteczka Zaklików. Mam przejechane 42734.67 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Swiety.bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
60.03 km 0.00 km teren
03:15 h 18.47 km/h:
Maks. pr.:48.30 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Wzniesienia Urzędowskie

Wtorek, 24 lipca 2012 · dodano: 30.07.2012 | Komentarze 1 I znowu dodaje wpis z prawie tygodniowy poślizgiem, ale ostatnio mało siadam do kompa, a jak już się uda, to zawsze coś ważniejszego jest do zrobienia. No, ale lepiej późno, niż wcale.

Dzisiaj przyłączyłem się do Mariusza, z którym planowaliśmy, tym razem już za trzecim razem znaleźć cmentarz z I wojny światowej gdzieś za Gościeradowem. Poprzednie dwie próby skończyły się niepowodzeniem, ale wtedy nie mieliśmy bardzo czasu, bo pędziliśmy gdzie indziej.

Po drodze zajechaliśmy do Olbięcina, zobaczyć zespół parkowo-pałacowy. Do dzisiaj nie wiele budynków się zachowało, część rozebrano, część odnowiono i dobudowano nowe. Teraz mieści się tu szkoła i ośrodek szkoleniowo-wychowawczy.
Ok. 1625 specjalnie dla przejeżdżającego króla Stanisław Augusta Poniatowskiego, wybudowano tu folwark, który z biegiem lat rozbudowywał się. Oczywiście gościł tu również sam Marszałek. (Ciekawy byłby szlak śladami Piłsudskiego, trochę Marszałek zjeździł kraju, a zatrzymywał się zawsze w miejscach godnych uwagi. My w tym roku odwiedziliśmy już trzy dworki w których gościł i wszystkie robiły wrażenie.


Jeden z nielicznych budynków folwarcznych, które zachowały sie w Olbiecinie. © raji



Powalony dąb na terenie dawnego folwarku w Olbięcinie. © raji



Cmentarz z I wojny światowej na terenie dawnego folwarku. © raji


Kolejne ciekawe miejsce na ognisko - folwark w Olbięcinie © raji



Żniwa czas zacząć © raji



A tu mój kombajn wygrzewa się na słońcu © raji



Z Olbięcina do Gościeradowa nie jechaliśmy już drogą krajową, po ostatnich przygodach woleliśmy, pojechać "trochę" gorszą - w sensie nawierzchni trasą i odrobinę dłuższą. Tu przewagę nad moim Kołczem pokazała Merida Mariusza.


Mariusz ciśnie po piachu © raji




... no i pojechał, aż się kurzy © raji




Fajna chatka pod Gościeradowem © raji






Tym razem Mariusz cmentarz znalazł bez problemu. Na niewielkim wzgórzu pochowanych jest 400 żołnierzy, którzy walczyli podczas I wojny światowej.

Cmentarz z I wojny światowej koło Goscieradowa © raji



Płytan nagrobna na cmentarzu wojennym w Goscieradowie © raji



Pomnik na cmentarzu wojennym w Goscieradowie © raji



Z Gościeradowa pojechaliśmy na "punkt widokowy" z którego można zobaczyć okolice.

Widok ze wzniesienia na Gościeradow © raji



Buszując w zbożu © raji


Lans na "punkcie widokowym" :) © raji





Potem ruszyliśmy na Szczecyn - chcieliśmy wyjechac gdzieś w Łanach, koło źródeł ale nie udało się wstrzelić w dobrą drogę. Po paru minutach kręcenia w zupełnej nieświadomości :) w końcu trafiliśmy na czerwony szlak prowadzący przez las, prawie do samego Zaklikowa. Momentami nie dało się jechać, bo piachu było zdecydowanie za dużo, ale gdzieś po 1,5 km marszu udało się wsiąść na rowery i dalej kręcić.

Wyjechaliśmy na leśną drogę, gdzieś pomiędzy Zaklikowem i Borowem, to już była znana mi trasa więc już bez błądzenia dojechaliśmy do Zaklikowa,a dalej Mariusz już sam pomknął na Stalową.
Kategoria 50-100, Rundki



Komentarze
Gozdzik
| 07:52 środa, 1 sierpnia 2012 | linkuj Taaaa jak się już żniwa zaczynają to mnie zawsze jakoś smutno się robi.... że już koniec lata.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!