Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Swiety z miasteczka Zaklików. Mam przejechane 42734.67 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Swiety.bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
124.26 km 0.00 km teren
06:04 h 20.48 km/h:
Maks. pr.:50.71 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Wzniesienia Urzędowskie

Czwartek, 13 czerwca 2013 · dodano: 20.06.2013 | Komentarze 2 Kolejny upalny dzień. Nie zanosiło się na burze, więc z Mariuszem wybraliśmy się do Urzędowa.

Mariusz dojechał do Zaklikowa i razem ruszyliśmy w drogę. Musieliśmy zrezygnować z jazdy głównymi drogami, bo są teraz w remoncie i przejechać tamtędy to istna męczarnia. I tak bocznymi szlakami dojechaliśmy do Kraśnika. Do Urzędowa zostało ok. 10 km.


Na obwodnicy.Kraśnik


Pomnik upamiętniający pogrom ludności żydowskiej Kraśnika


Kościół w Urzedowie





Fontana i rynek w Urzędowie





Na rynku zrobiliśmy sobie popas, przysiadł się do nas facet, który jak się okazało też jest amatorem dwóch kółek i sporo jeździ. Potem z Mariuszem pojechaliśmy na Bęczyn w poszukiwaniu mogił z I i II wojny światowej, ale znaleźliśmy tylko jedną. Zapuściliśmy się też trochę w las, sądząc, że dojedziemy dalej do głównej, ale droga robiła się coraz bardziej piaszczysta i wróciliśmy się do Urzędowa, żeby odbić na Dzierzkowice.


Mogiła z I wojny światowej


Kapliczka św. Huberta



Kapliczka i źródło św. Otylii. Po bokach figury świętych. Urzędów













Kościół w Dzierzkowicach



Dzierzkowice. Rynek



Coś ta w Księżomierzu wiercą



Tak dojechaliśmy na Łany, gdzie rozpaliliśmy ognicho. Do stołu podano





Najedzeni pojechaliśmy na Borów, potem na Radomyśl i ja na Zaklików, a Mariusz na Stalową.
Kategoria 100-150



Komentarze
Swiety
| 09:43 czwartek, 27 czerwca 2013 | linkuj Tereny super, tym bardziej, że byliśmy w tamtych stronach pierwszy raz. A wszystko co było niegodne schowaliśmy pod stół :)
pozdro
uluru
| 09:01 czwartek, 27 czerwca 2013 | linkuj Przyjemne tereny do zwiedzania..:) prowiant godny rowerzysty..
pozdrawiam
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!