Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Swiety z miasteczka Zaklików. Mam przejechane 42734.67 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Swiety.bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
39.62 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:34.27 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Piątkowy sofcik

Piątek, 2 września 2011 · dodano: 03.09.2011 | Komentarze 0 Jak tu nie wykorzystać takiej pogody :)
Kategoria Wte i wewte :)


Dane wyjazdu:
55.51 km 0.00 km teren
02:00 h 27.75 km/h:
Maks. pr.:60.53 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Szybka rundka

Czwartek, 1 września 2011 · dodano: 03.09.2011 | Komentarze 0
Kategoria Rundki


Dane wyjazdu:
54.89 km 0.00 km teren
02:00 h 27.45 km/h:
Maks. pr.:59.33 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Speed

Wtorek, 30 sierpnia 2011 · dodano: 31.08.2011 | Komentarze 2 Dzisiaj nic specjalnego, trochę zmieniłem trasę dla urozmaicenia, jechało się świetnie i padł chyba nowy rekord w prędkości, do 60 km/h nie wiele brakuje, ale ciężko będzie wyciągnąć więcej
Kategoria Rundki


Dane wyjazdu:
67.67 km 0.00 km teren
02:45 h 24.61 km/h:
Maks. pr.:40.49 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Szklarnia

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 30.08.2011 | Komentarze 2 Dzisiaj powrót do...



A dokładnie do Szklarni



Dzisiaj wyjątkowo focić mi się nie chciało, w ogóle nic mi się nie chciało, ale nie miałem sumienia nie przejechać choćby km.

Rano bardzo chłodno, niebo zachmurzone. Jadąc myślałem, że mnie zmoczy, ale obyło się bez deszczu, a po południu nawet wyszło słońce.

Dzisiaj w końcu przetestowałem buciki spd, widać różnicę okropnie w jeździe, żałuje że tak późno nabyłem. Muszę jeszcze przyzwyczaić się do wypinania, bo wiadomo jak się kończy gdy się o tym zapomina. :)

Już parę km przed domem jak zwykle zwolniłem i wtedy minął mnie jakiś kolarz na ekstra kolarzówce, choć dzisiaj nie byłem w formie i miałem już parę km w nogach, odezwał się we mnie taki zew rywalizacji że postanowiłem go doścignąć :) Za bardzo dałem mu odjechać na początku, zbliżałem się do nie go tylko na wzniesieniach, a z górki on to wszystko nadrabiał. Ale do samego domu udało mi się utrzymać niemal taką samą odległość i cały czas miałem go na oku. Widać było że bardzo chciał mnie zgubić bo często się oglądał. Miał szczęście że ja w sobotę miałem ciężki dzień ,no w zasadzie to tylko wieczór, niech ja go spotkam na tygodniu :)
/widget
Kategoria Rundki


Dane wyjazdu:
30.02 km 0.00 km teren
01:14 h 24.34 km/h:
Maks. pr.:24.26 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Nuda :)

Piątek, 26 sierpnia 2011 · dodano: 30.08.2011 | Komentarze 0 Jak zwykle się gdzieś śpieszyłem i na rower tylko godzinka została, ale dzisiaj w końcu piątek :)
Kategoria Soft


Dane wyjazdu:
22.41 km 0.00 km teren
00:50 h 26.89 km/h:
Maks. pr.:38.80 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

soft

Środa, 24 sierpnia 2011 · dodano: 21.09.2011 | Komentarze 0
Kategoria Wte i wewte :)


Dane wyjazdu:
43.49 km 0.00 km teren
01:40 h 26.09 km/h:
Maks. pr.:37.08 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Rozkręcanie

Wtorek, 23 sierpnia 2011 · dodano: 28.08.2011 | Komentarze 1 W poniedziałek miałem na Delcie mały wypadek. Najbardziej ucierpiało kolano, więc dzisiaj wybrałem sprawdzić jak będzie wyglądało kręcenie w tym tygodniu. Na szczęście okazało się że tylko tak źle wygląda i w jeździe w ogóle nie przeszkadza.

Po drodze spotkałem jakiegoś psiaka, tak na mnie patrzył, że nie miałem wyjścia musiałem podzielić się z nim tym co miałem do żarcia.



Nie bardzo chciał mnie zostawić, chyba pobiegłby za mną do samego domu, ale w końcu znalazł się właściciel


Wracając strzeliłem jeszcze fotke zachodu słońca



Dane wyjazdu:
20.73 km 0.00 km teren
01:30 h 13.82 km/h:
Maks. pr.:40.49 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Ze szwagrem cd.

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · dodano: 28.08.2011 | Komentarze 0 Widać, że wakacje nieuchronnie zbliżają się do końca. Nie mam nawet czasu przejrzeć BS, a dodać jakiś wpis to już w ogóle, dlatego taki poślizg.

No i w końcu można powiedzieć że ostatnie dni to było prawdziwe lato.

Ale wracając do wycieczki wieczorem wybrałem się z siostrą i szwagrem na mały sofcik po okolicy. Jedno co łączy ostatnie wypady to komary, nawet na sekundę nie można się zatrzymać.

W kierunku zachodzącego słońca




Jedno z wielu miejsc w okolicy, które upamiętnia pomordowanych w czasie okupacji niemieckiej.





A to budynek dawnej straży pożarnej



Kategoria Soft


Dane wyjazdu:
39.20 km 0.00 km teren
02:40 h 14.70 km/h:
Maks. pr.:36.28 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Ze szwagrem

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · dodano: 23.08.2011 | Komentarze 1 No i w końcu niedziela, pogoda wyśmienita, nic tylko kręcić.

Rano przez przypadek dowiedziałem się o pewnym ciekawym wydarzeniu w Kraśniku, a dokładniej w Zakrzówku Afryka Nowaka
Może gdybym dowiedział się trochę wcześniej to udało by mi się tam dotrzeć, a tak miałem zaplanowane już co innego i tego się trzymałem, bo zbyt długo nie widziałem się ze szwagrem żeby teraz przepuścić wspólny wypad, a 120 km jakie musielibyśmy pokonać w tą i z powrotem do Zakrzówka byłoby dla niego chyba mordercze:)

Dlatego trasa zdecydowanie krótsza i w 80% sprawdzona.

/widget?width=425&height=350&



Szwagier na kołczu, ja przez moment delektowałem się jazda na jego damce :)


Odpoczynek przy stawach

Na ogół spokojna trasa zmieniła się bardzo ruchliwą, powodem było pewnie święto karpia na Malińcu, które przyciągnęło tych wszystkich ludzi, nad stawami z kolei roiło się od myśliwych i wędkarzy. Nam udało się znaleźć w miarę spokojne miejsce.

Zaraz za Lipą można skręcić w lewo i wjechać do małego rezerwatu.







Stąd tylko 12 km do Zaklikowa. Choć dla szwagra wydawało się jeszcze bardzo daleko. Trochę odczuł w nogach dzisiejszą trasę, ale tak jest jak dawno nie kręciło się tyle km, a wieczorem miała być jeszcze przejażdżka z żoną :) Ale czego to się nie robi dla kobiet :)


Dane wyjazdu:
21.04 km 0.00 km teren
00:50 h 25.25 km/h:
Maks. pr.:37.48 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Na Maliny

Sobota, 20 sierpnia 2011 · dodano: 23.08.2011 | Komentarze 0 Tym razem nie na Maliniec, ale na maliny do rodziny szwagra.

Dzisiaj miałem wybrać się na jakąś dłuższą wycieczkę, ale dosyć mocno wiało, więc nie było sensu siłować się z wiatrem, tym bardziej że na niedzielę zapowiadali już super pogodę.

No a wracając do malin to miałem okazje zrywać pierwszy raz. Udało się zebrać dwa koszyczki, ale trochę czasu mi to zajęło, wystarczając dużo żeby na tych dwóch zakończyć:)

W życiu nie zjadłem tyle malin naraz, gdybym się powstrzymywał to pewnie i trzeci udało by się uzbierać.

Jutro długo wyczekiwany wypad ze szwagrem, do tej pory przeszkadzała albo pogoda albo praca, tym razem powinno się udać.
Kategoria Wte i wewte :)