Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Swiety z miasteczka Zaklików. Mam przejechane 42734.67 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Swiety.bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
121.86 km 0.00 km teren
05:49 h 20.95 km/h:
Maks. pr.:52.71 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

Spotkanie popielgrzymkowe w Klimontowie I dzień

Piątek, 20 września 2013 · dodano: 20.04.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj kolejna okazja do spotkania ze znajomymi z pielgrzymki wileńskiej. W Klimontowie w tym roku spotykamy się już drugi raz, bo i tereny do jazdy są idealne oraz baza noclegowa jest świetna. Już drugi raz będziemy gościć w klasztorze podominikańskim, który znajduje się na trasie małopolskiego szlaku św. Jakuba. Nie dawano zupełnie odnowiono jedno ze skrzydeł klasztoru, które teraz ma służyć pielgrzymom.

Ja jak zwykle do Klimontowa wybrałem się rowerem. Pogoda już robi się jesienna i bardzo niepewna, ale liczyłem, że będzie jeszcze znośnie. Dzisiaj w miarę ciepło bo ok 15 stopni, ale wietrznie.

Pod klasztorem w Klimontowie byłem pierwszy, ale zaraz zaczęły zjeżdżać się samochody, bo praktycznie wszyscy do Klimontowa wybrali ten środek transportu. Rowerami przyjechałem tylko ja i kolega z okolic Stalowej Woli.

W porównaniu z pielgrzymką frekwencja trochę słaba, ale kolejni mieli dojechać dopiero wieczorem. Ruszamy więc tylko w kilku chłopa. 
Najpierw do Pielaszowa, potem przez Międzygórz, Ossolin, a więc bardzo pofałdowane tereny.  Jechało się fajnie choć momentami mocno wiało. Za to wzniesienia wokół Klimontowa świetnie wyglądały przy zachodzącym słońcu.

Wróciliśmy koło 19 na nocleg, szybko trzeba było doprowadzić się do porządku i na spotkanie, na którym czekały na nas jak zwykle różne smakołyki, a także trailer pielgrzymkowej produkcji filmowej :)


Wisła w Sandomierzu


Bulwar im. Marszałka Józefa Piłsudskiego


Załadowany Kołcz


Sady za Sandomierzem pełne owoców


Ruiny zamku w Ossolinie


Siedmiu wspaniałych :)


Przy pomniku  poległych w Pielaszowie. W dniu 30 lipca 1944 r.,rozegrała się tu największa i zarazem najtragiczniejsza bitwa partyzancka z oddziałami niemieckimi, 4 Armii pancernej. Zginął w niej "kwiat młodzieży sandomierskiej",prawie 70 żołnierzy II Pułku Piechoty Legionów,AK i BCh.
W Pielaszowie, nad Opatówką, znajduje się pomnik, poświęcony poległym w tej bezsensownej bitwie. Na dwóch tablicach znajdują się nazwiska poległych i ich wiek -średnio 21 lat.


W drodze na Międzygórz


Ossolin


Powrót do Klimontowa przy zachodzie słońca


Łakocie


Pokaz przedpremierowy



Kategoria 100-150



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!