Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Swiety z miasteczka Zaklików. Mam przejechane 42734.67 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Swiety.bikestats.pl
free counters
Dane wyjazdu:
100.07 km 0.00 km teren
05:20 h 18.76 km/h:
Maks. pr.:60.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Coach

VII dzień V Pielgrzymka Rowerowa Diecezji Sandomierskiej

Piątek, 25 lipca 2014 · dodano: 24.08.2014 | Komentarze 0


Dzisiaj przedostatni dzień Pielgrzymki. Jutro będziemy już w domu, ale najpierw przed nami jeden z najtrudniejszych odcinków z Dębowca do Chmielnika. Przewyższeń sporo,a po paru dniach jazdy wychodzi też zmęczenie. Na pocieszenie dzisiaj mieliśmy jechać bez towarzystwa deszczu, więc chyba to było najważniejsze.

Porządek dnia, jak prawie zawsze, Msza św., śniadanie i w drogę. Dzisiaj mieliśmy miły akcent przed odjazdem, bo w grupie znalazło się trzech solenizantów, którzy przygotowali coś słodkiego. Na drogę w sam raz :)

Już pierwsze kilometry to spore podjazdy, a końcówka etapu zwieńczona była 20 % podjazdem pod zamek w Odrzykoniu. Tu musieliśmy trochę odpocząć, bo to jeszcze nie był koniec wspinaczki na dzisiaj. Przez remonty mostów nadrobiliśmy też trochę kilometrów, ale pomimo tego mieliśmy bardzo dobry czas, dlatego ponad godzinę odpoczywaliśmy na kolejnym postoju, tym razem w Gwoźnicy Dolnej, obok skansenu.

Potem czekał na nas już tylko jeden większy podjazd i zjazd szutrową drogą do Borka Starego, gdzie zatrzymaliśmy się przy tamtejszym Sanktuarium i źródełku. Stąd do Chmielnika było już tylko z góry i tylko 6 kilometrów, więc dojechaliśmy ekspresowo. Po przyjeździe oczywiście kolacja i sporo czasu wolnego. Dopiero wieczorem spotkaliśmy się, żeby podsumować wspólnie spędzone ostatnie dni.


Dzisiejsi solenizanci, to ci panowie w środku


Do stołu podano




Tak nocowały rowery


Zachmurzone, ale ciepło


Tam jedziemy, przed nami Strzyżowski Park Krajobrazowy i Królewska Góra




Tu już na górze, 20% pokonane, dalej już o wiele łagodniej


Zamek w Odrzykoniu


Postój pod kaplicą MB z Lourdes w Odrzykoniu




Na wzgórze prowadzi także droga krzyżowa, a na samym szczycie znajduje się ostania stacja


Rower się jeszcze trzyma, ale porządny serwis konieczny


Dzisiejszy profil i trasa




Skansen w Gwoźnicy














Ostatni dzisiaj podjazd do Borka Starego


Sanktuarium w Borku






Wieczorne spotkanie w kościele w Chmielniku


Ostatnie wspólne zdjęcie






Kategoria 50-100



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!